Nie ma nic cenniejszego niż nasze zdrowie. Marzymy, żeby zachować sprawność fizyczną i psychiczną, by móc doświadczać życia w pełni, a kiedy już będziemy na emeryturze, aby mieć siłę zajmować się wnukami i realizować swoje pasje. Jednak dbanie o zdrowie to nie takie proste zadanie. W wielu miejscach czyhają na nas zagrożenia. Z kilkoma z nich walczymy, inne ignorujemy, mając nadzieję, że jakoś nam się uda. A z niektórych niebezpieczeństw wielu z nas nawet nie zdaje sobie sprawy. I to o tym będzie w niniejszym artykule! Dowiesz się, czy budynek może być chory, jaki jest związek między temperaturą a zdrowiem. Zapraszamy do lektury.
Co to jest zespół chorego budynku?
Wyobraź sobie sytuację, że jesteś lekarzem i zgłaszają się do Ciebie pacjenci, którzy mają podobne objawy (bóle głowy, podrażnione oczy, problemy z oddychaniem). Oczywiście leczysz ich zgodnie ze swoją wiedzą medyczną i pełnym zaangażowaniem, jednak w pewnym momencie zauważasz, że wszystkie te osoby mieszkają na tym samym osiedlu. Czy to przypadek? Może, ale z pewnością trzeba to sprawdzić. Właśnie z takim problemem zaczęto mieć do czynienia w latach 70. XX wieku. Okazało się, że winę za złe samopoczucie lokatorów ponoszą budynki, które zostały niewłaściwie zaprojektowane. Sprawie przyjrzeli się naukowcy i specjaliści ze Światowej Organizacji Zdrowia. Do opisania takiej sytuacji, zaczęto używać terminu „zespół chorego budynku” (ang. Sick-Building Syndrome). Chociaż nazwa może sugerować, że to budynek jest chory, to problem i dolegliwości odczuwają osoby w nim przebywające. Ludzie dotknięci tą chorobą mogą odczuwać duże zmęczenie, doświadczać problemów z koncentracją uwagi oraz mieć suche i podrażnione oczy. Często doświadczają też bólu głowy czy świądu skóry. Pojawiają się również problemy z oddychaniem, nudności i zawroty głowy. Co charakterystyczne, symptomy te nasilają się zazwyczaj w trakcie przebywania w konkretnym budynku, a zmniejszają się po jego opuszczeniu.
Stwierdzono również, że syndrom ten związany jest z powstawaniem innych chorób. Dosyć wcześnie naukowcy zauważyli, że osobom borykającym się z zespołem chorego budynku często zaczynają doskwierać różnego rodzaju alergie.
Skąd bierze się ten zespół?
Dziś mamy znacznie więcej danych i możemy stwierdzić, co przyczynia się do powstawania tej choroby. Na pierwszym miejscu zazwyczaj stawia się złą jakość powietrza wewnątrz budynku. Ta spowodowana może być fatalną wentylacją, ale także czynnikami chemicznymi czy biologicznymi. W tym trzecim przypadku chodzi oczywiście o pleśń, grzyby i inne mikroorganizmy, które mogą zasiedlać ściany i roznosić się po całym domu przez powietrze. Dlatego tak ważne jest dbanie o ściany, upewnienie się, że nie skrapla się na nich woda, że nie występują mostki termiczne (cieplne). To właśnie w takich miejscach lubią rozkwitać ci nieproszeni goście. Sposobem na nie może być powłoka termoizolacyjna (więcej na ten temat przeczytasz w artykule: Jak zabezpieczyć ściany i sufity przed pleśnią i grzybem?)
Do innych przyczyn syndromu chorego budynku należą również kwestie związane ze złym nawilżaniem, nieodpowiednią wentylacją czy zbyt niską lub wysoką temperaturą. Znaczenie mogą mieć również czynniki psychologiczne takie jak stres związany z miejscem pracy lub nieprzyjemne skojarzenia z danym budynkiem.
Komfort termiczny a zdrowie psychiczne
A skoro mówimy o dobrostanie, to warto zastanowić, czy w domu i w pracy odczuwamy komfort termiczny. Innymi słowy, czy zimą jest nam wystarczająco ciepło, a latem nie za gorąco. Chociaż każdy ma swoje preferencje, większość ludzi preferuje temperaturę w okolicy 21 stopni. Dzięki przebywaniu w ulubionej temperaturze będziemy bardziej spokojni i zrelaksowani, odczujemy też więcej motywacji, chociażby do wykonywania prac domowych, ale również do aktywnego wypoczynku.
Jak najprościej dbać o komfort termiczny, zarówno latem jak i zimą? Należy postawić na dobrą termoizolację budynków, w których się mieszka i pracuje. Zapewni to również lepsze samopoczucie podczas płacenia rachunków za ogrzewanie, a w lipcu i sierpniu za chłodzenie. 😉
Zdrowy jak… farba termoizolacyjna
Do rozwiązania niektórych problemów, związanych z syndromem chorego budynku czy do poprawienia komfortu termicznego, polecamy powłoki termoizolacyjne firmy FCOM. Mają one szereg właściwości. Świetnie się sprawdzą do docieplenia budynku, w celu zwiększenia komfortu termicznego. Mają właściwości antypleśniowe, antygrzybicze i są przeciwbakteryjne, a do tego na ścianach pomalowanych naszymi farbami, nie dochodzi do skraplania się wody. Same w sobie są bezpieczne dla zdrowia, a do tego ekologiczne.
Więcej o naszych powłokach znajdziesz w poprzednich artykułach oraz na stronie poświęconej konkretnym produktom:
- GoTherm® — farba termoizolacyjna, 1 mm tej farby to równowartość 6 cm styropianu. Dostępna w różnych kolorach!
- GoTherm® — masa termoizolacyjna, ma takie same właściwości jak farba GoTherm, ale można nakładać ją szpachlą.
- AT Termo® — farba termoizolacyjna premium, 1 mm tej powłoki jest jak 10 cm styropianu.
Zobacz również:
Co zamiast styropianu? Farba termoizolacyjna – jak ją wybrać?
Farbą termoizolacyjną można pomalować metal? Poznaj fakty i mity o termopowłokach.
Powłoki termoizolacyjne jako ekologiczne rozwiązanie na letnie dni. Obniż koszt klimatyzacji o 10%
Źródła:
Redlich, C. A., Sparer, J., & Cullen, M. R. (1997). Sick-building syndrome. The Lancet, 349(9057), 1013-1016.
